Sąd aresztował zabrzanina próbującego doprowadzić do wybuchu gazu w kamienicy
„Desperat wcześniej groził mieszkańcom, aż w końcu podjął próbę zrealizowania swojej groźby, która na szczęście okazała się nieskuteczna” – podała w środę zabrzańska policja.
Do opisywanej przez mundurowych interwencji doszło w poniedziałek. Przez kilka poprzednich dni 68-latek odgrażał się, że ma bombę i „wszystkich wysadzi”.
„Kiedy jeden z mieszkańców na klatce schodowej poczuł gaz, postanowił wezwać pomoc. Na miejsce został skierowany patrol policji z zabrzańskiej +trójki+ oraz straż pożarna. Z budynku ewakuowano czterech mieszkańców. W mieszkaniu 68-latka znaleziono odkręconą butlę i kuchenkę gazową, z których wydobywał się gaz” – opisywała Komenda Miejska Policji w Zabrzu.
W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany – miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Przedstawiono mu zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru oraz eksplozji materiałów łatwopalnych. Może za to grozić kara do 8 lat więzienia. Zabrzański sąd przychylił się do wniosku śledczych i aresztował podejrzanego na dwa miesiące.(PAP)
Autor: Krzysztof Konopka
kon/ joz/